Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olek
Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:27, 09 Kwi 2011 Temat postu: FPS-y |
|
|
Zakładam temat aby nie zaśmiecać shoutboxa
Panowie, co sądzicie o domyślnej ilości fps w replikach ? Czy popieracie jakieś limity/ograniczenia? Ilu fps nie chcielibyście spotkać na strzelance? itp itp
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bartez0
Szturm
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:46, 09 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem, to można mieć w snajperce nawet te 650fps, ale żeby użytkownik poza fajną giwerą i lansiarskim szpejem brał też na strzelanki mózg i go używał. ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jonasz11
Zwiadowca
Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 21:46, 09 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ogólnie optymalnie to około 400fps (mowa o AEG'ach), snajperki, nie wiem nie znam się za bardzo, nie miałem zbyt dużego kontaktu z tym sprzętem, jednak sądze że nie jest do zabawka dla początkującego... Stres może swoje zrobić, i gdy ktoś wejdzie pod lufe, odruchowo naciśnie się spust, to może być naprawde nieprzyjemnie... Osobiście nie podjąłbym się "snajperzenia" z dużą ilością fpsów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olek
Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:01, 09 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Dokładnie
Co do karabinów snajperskich i dużych ilości fps...za, ale niech każdy przed repliką przetestuje okularki.
400-500 fps a AEG-ach jak dla mnie ok A jeżeli w budynkach to tylko semi, wszyscy wiemy, że wypadki się zdarzają
I jak dla mnie, to nie ma nikogo takiego, kto nigdy przypadkiem nie naciśnie na spust. Pomijając kwestie trzymania palca z boku, doświadczenia itp itp wszystko może się zdarzyć
650 fps- ok, spoko, ale odejdź przynajmniej trochę dalej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Pirotechnik
Dołączył: 04 Sty 2011
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:06, 09 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jestem ciekaw co by taka osoba zrobiła jak by miała taki dylemat odległość od gościa 12-15m 650fps w kaburze boczniak sprężyna i wie że nie doleci strzeli czy odpuści. Ja osobiście nie będę się strzelał z osobą powyżej 630fps bo szkoda mi oczu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Twombly
Medyk
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 22:08, 09 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
dla mnie ok ale jak bym miał 400 fps i więcej to z bliska wolałbym strzelać z boczniaka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olek
Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:13, 09 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
I tu dylemat - zdąże czy nie zdąże :p
W sumie 400 fps to jeszcze nie aż tak dużo przy odległości 15metrów...ale 600 fps i brak boczniaka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreciu
Gość
|
Wysłany: Sob 22:17, 09 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Z FPS sprawa jest śliska niczym kicha węża boa, oraz kontrowersyjna na tyle, że zawsze staje się obiektem długich debat, a wszelkie próby znalezienia odpowiedniej granicy, nazwijmy to "mocy" spełzają na niczym, podobnie jak szukanie uniwersalnego sensu żywota ludzkiego.
Dla mnie jedynym wyznacznikiem limitu FPS jest umysł i stan dojrzałości mentalnej - i tego nie da się znormalizować jakoś, bo każdy jest inny. Są ludzie, którzy mogą mieć 700 fps i ci krzywdy nie zrobią, a dla innych 4 stówy już będzie za dużo. Żyjemy w czasach wielkiej mocy - chińczyki mają na starcie 420-450 fps, a rzadko kto chce robić downgrade, bo niemal każdy nowy myśli że fps pomoże mu "w polu". Ludzie już zdecydowanie przesadzają, zwłaszcza dziani snajperzy - wykorzystując rzeczy które w zamierzeniu nie powinny być stosowane do ASG. W Polsce wynika to przede wszystkim ze znajdowania się naszego hobby poza wszelkimi normami prawnymi i wszystko jest załatwiane w danym kręgu "na gębę". W krajach gdzie są limity są one prawnie usankcjonowane i poza nimi replika jest nielegalna. Polacy mają zakodowaną potrzebę szpanu- wszak jest powiedzenie "zastaw się, a postaw się". Konkurencja jest we wszystkim w czym się da i przeniosło się to na grunt ASG powodując sytuacje gdzie FPS jest wyznacznikiem "fajności". Nie zmierza to w dobrym kierunku, bo już niedługo może się okazać że na zlotach trzeba będzie mieć SAPI i hełm kewlarowy, albo jakiś K6-3 ( no dobra żartuje, ale chyba wiecie do czego zmierzam).
Co do 600 fps - dla nowego to zdecydowanie za dużo. Ja miałem sytuacje co z 400 się autentycznie bałem strzelić bo nie chciałem robić spiny. Co do strzelania komuś z 3 m mając 500 czy 600 fps, powiem tak - nie spinam się teraz przez neta- ale jakbym doszedł kto jest taki "sprytny" to podszedłbym do takiego i starszy czu młodszy - bym mu coś powiedział. A jakby zaczął się ciskać wbiłbym mu kilka razy tyle fpsów kolbą do tępego łba
|
|
Powrót do góry |
|
|
Twombly
Medyk
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 22:17, 09 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
w sumie to 400 fps to nie dużo, nie wiem czy dobrze mówię ale od 400 fps i boczniak wymagany ? czy jak to jest ?, a boczniak to nie musi być jakaś replika za 300 400 zł, wystarczy replika za 30, 40 zł aby to 15 metrów było zasięgu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olek
Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:24, 09 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Boczniak czy nie, jak kto chce 400fps i 10-15 m dla mnie nie ma problemu Jednak na hali bym się bał z moimi ~`430 fps, dlatego staram się unikać lub semi.
Kreciu - co do tego incydentu , panowie to siebie podeszli wyjaśnili i nie było problemu
To był przykład, co może zrobić stres. Osoba z tymi 500fps była "ogarnięta, dojrzała mentalnie" i tak dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreciu
Gość
|
Wysłany: Sob 22:24, 09 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Boczniak najlepiej gaziak lub aep bo zawsze go wyciągasz w sytuacji gdzie już jest "z bliska i osobiście". Wtedy liczy się ile kulek potrafi dana klamka wypluć na sekundę
A 400 fps to jeszcze ujdzie tylko na dużych zlotach nie można się z tym pakować w budynki- ale w praktyce różnie to jest...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olek
Dołączył: 22 Wrz 2010
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:31, 09 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
... a najmniej zawodna jest sprężynka :p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Snajperswd11
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: TBG Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:29, 09 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ja tam wolę nic nie mówić o fpsach, aeg do 450, sniper do 650, kemista ok. 450/500. Moje poglądy tak się przedstawiają. Ogółem chcesz mocy ,miej mózg i z niego korzystaj jak to kreciu dobrze ujoł Mocne zabawki polecam graczom doświadczonym którzy podczas kontaktu z ok.5/10m nie przygrzeją serią w gracza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jonasz11
Zwiadowca
Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 23:59, 09 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
czyli ogólnie sprawa jest jasna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JasiekZ
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 669
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:01, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Popieram, powinno to być zależne przede wszystkim od wieku i stażu gracza. Ktos kto naciska na spust "ze stresu" czy "przez przypadek" raczej może pomarzyć o karabinach typu postrach lasu. Poza tym limity fps macie w regulaminie ASG zarówno tu na forum jak i na wmasg, więc myślę że dyskusja bez sensu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jonasz11
Zwiadowca
Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:08, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Tzn, w tej dyskusji sądze że bardziej chodziło o opinie, co kto o tym myśli. Bo jednak różni ludzie, różne zdania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiwi249
Szturm
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:42, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
co do boczniaka -
Jeśli ktoś ma te 600 Fps w snajperce, i skoro stać go było na tuning, to moim zdaniem powinien kupić elektryczne Mp5k. Wtedy masz zasięgu jakieś 25m i nie ma problemu czy strzelać czy nie.
Poza tym jeśli ma się mózg to się wie kiedy się strzelać a kiedy nie. Jak sie ma dylemat to lepiej spieprzać w las albo czekac czy gracz nie podejdzie bliżej (na zasięg boczniaka) lub dalej (na możliwość wystrzału z 600 fps). W końcu snajper powinien odznaczyć się cierpliwością.
Osobiście wolę 'zginąć' niż naparzać w kolesia z 10m z takiej snajpy - jeśli wróg mnie widzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jonasz11
Zwiadowca
Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:21, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ale dalej STRES może zrobić swoje, nagle wypadnie ktoś pod lufe, a Ty odruchowo pociągniesz za spust.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreciu
Gość
|
Wysłany: Nie 12:50, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jonasz- jak ktoś nie potrafi kontrolować stresu, który w ASG jest ( lub powinien być) raczej małym, to nie powinien brać się za snajpe. Jak jest za blisko to są pif-pafy, można też leżeć w ghillie, albo chwycić za boczniaka.
I nie uważam osoby w wieku 30 lat, która się boi podczas walk ASG, i strzela w wyniku tegoż strachu z 3 m mając 500 fps za dojrzałą mentalnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiwi249
Szturm
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:55, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
kreciu ma tu swoją rację.
Trzeba się kontrolować i tyle, albo nie brać się za snajperstwo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Pirotechnik
Dołączył: 04 Sty 2011
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:07, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jest też kreciu taka sprawa, tu nie chodzi czy się ktoś boi czy nie tylko ty się skradasz idziesz cicho i nagle coś ci przed lufe wyskakuje mierząc do ciebie. Ja raz tak miałem wystraszyłem się i pociągnąłem za spust dobrze że nie trafiłem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jonasz11
Zwiadowca
Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:24, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Tu chodzi o podświadomy, niekontrolowany odruch, nie uwierze żę nigdy nie miałeś takiej sytuacji i odruchowo nie pociągnąłeś za spust.
a Wiwi, co do Twojej "kontroli nad sobą" i samo-opanowania, nie wiem, nie widziałem Cie jak strzelasz, jednak na pewno snajperka z 600fps to nie sprzęt dla początkującego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tommygun
Zwiadowca
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:24, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Sprawa snajpera - proste. MUSI to być osoba o dużym stażu (ja bym dał co najmniej dwa lata regularnej gry jako "normalny żołnierz). Dlaczego? Już mówię:
1. Panowie mówią o stresie - No i właśnie o to chodzi. Emocje są jakie są i prędzej, czy później nauczymy się nad nimi panować. Wiadomo - są ludzie i ludzie. Jedni mieli już styczność z bronią palną (np. strzelcy) i wpajano im zasady bezpieczeństwa. Dodatkowo ćwiczyli dużo na temat pracy na broni. Takiej osobie mógłbym powierzyć karabin snajperski po powiedzmy roku. Ale przeciętny gracz, który nie zaczynał od militariów i bezpieczeństwa z nimi związanych, tylko właśnie stricte od ASG, to właściwie zaczyna od zera i musi się odnaleźć w tym wszystkim. Z resztą: Jak można mówić o strzelaniu wyborowym w przypadku osoby strzelającej odruchowo? Wyobraźcie to sobie: Siedzi sobie snajper ze swoją mega snajperką i 50m dalej nagla z krzaków wyłania się piechur. Snaper podskoczył z zaskoczenia, "zerwał spust" (szarpnął) i nie dość, że nie trafił, to zdradził pozycję. A gdyby taki snajper schował się w budynku i ktoś mu 10m przed lufą wyskoczył, to już tragedia.
2. Kwestia również czysto techniczna (i tu będzie trochę offtopic'u) - osoba niedoświadczona nie rozumie jak gra zwykły piechur. A skoro snajper (w ASG oczywiście) ma "polować" na piechotę, to powinien ją najpierw zrozumieć. Dodatkowo dochodzi umiejętność strzelania, poruszania się itp. Nie wierzę, żeby jakakolwiek osoba nauczyła się tego w necie A już szczególnie strzelectwa wyborowego ("wyborowe" w warunkach ASG oczywiście ). Sam od zawsze interesuję się snajperstwem i wiem jakimi się ono rządzi prawami. Sam zamierzam w przyszłości zainwestować w karabin wyborowy. Ale zrobię to najwcześniej powiedzmy dopiero za 2 lata. Na razie ograniczę się do kupna ACOG'a i tuningu mojej Elki.
Wniosek: Cierpliwość - cnota cechująca każdego snajpera. Dlatego więc kup karabinek, doskonal siebie, czekaj, ćwicz, zbieraj wiedzę. Jak społeczność zaakceptuje cię jako doświadczonego gracza, to możesz pomyśleć o snajperstwie. Rozumiem ludzi z pasją do tej profesji, bo sam uważam, że jest wspaniała. Ale dla dobra innych i własnego na prawdę warto poczekać.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tommygun dnia Nie 13:29, 10 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreciu
Gość
|
Wysłany: Nie 13:32, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jeśli ktoś nie umie kontrolować odruchów to niech się nie chwyta za snajperstwo. Czasem w realu strzelec musi leżeć metr, dwa od przechodzącego wartownika bo jak jest na wrogim sobie terenie to wszelki alarm jest jednoznaczny z wyrokiem śmierci.
Ja podchodze do AS poważnie, ale wiem że to nie wojna. Bać to się można w A-stanie, Iraku, Dagestanie, Czeczenii czy na jakiejkolwiek prawdziwej wojnie. Tam napierniczasz jak się coś w krzaczku poruszy, wzywasz napalm/fosfor/ atak artyleryjski i potem wjeżdżasz czołgami i dobijasz tych co jeszcze żyją bo to gra o życie. W AS nikt nie wraca do domu w plastikowym worku. I trzeba być ogarniętym, a wszelkie *odruchy* odłożyć na bok. A jak się nie potrafi- to odłożyć na bok replike o dużej mocy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiwi249
Szturm
Dołączył: 24 Mar 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:33, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Czyli preferujesz abym sprzedał teraz warriora?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tommygun
Zwiadowca
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:39, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Nie możemy ci zabronić używać jakiejś repliki. Możesz jej używać, bo tak przewiduje prawo ASG. Chodzi tylko, o to, że martwimy się o nasze zdrowie. Skoro masz emkę, to z nią teraz lataj przez jakiś czas, wyucz się pracy na broni/replice i jak przyjdzie czas, to będziesz mógł się w snajperswo pobawić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreciu
Gość
|
Wysłany: Nie 13:59, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ja ci wiwi powiedziałem na SB co sądze nie można komuś zabronić czy nakazać czym ma się strzelać w AS. Wszystko sprowadza się do rozsądku i tego czy ktoś sie kontroluje czy nie - a jak z tym jest u Ciebie to nie oceniam bo nie strzelałem się jeszcze z tobą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michał
Pirotechnik
Dołączył: 04 Sty 2011
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 14:15, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
A da się tak z tuningować snajperkę żeby leciało jak po sznurku bo jak biorę warriory i swd to w życiu z takim czymś nie chciałbym się strzelać. Oczywiście te warriory i swd to były te co u nas w grupie były.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Twombly
Medyk
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
Wysłany: Nie 14:17, 10 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Wiwi na razie strzelałeś że snajperki byłeś daleko od sytuacji gdzie strzelamy się na dystansach 10 15 metrów, miałeś czas się zastanowić popatrzeć czy to jest Twoj czy przeciwnik, miałeś czas na to żeby ogarnąć t czy strzelać czy nie, a jak się pójdzie na hale gdzie jest 12 osób każdy jest w ruchu i jest zadyma to już nie to samo co snajpienie, adrenalina itd, jak zaczynałem to ze 2 razy strzeliłem do swojego po prostu od ruchowo, wydaje mi się że wtedy byłem na etapie najpierw strzelaj potem myśl
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Twombly
Medyk
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 388
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska
|
|
Powrót do góry |
|
|
|