|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Snajperswd11
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: TBG Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 16:29, 15 Lut 2011 Temat postu: Dobór oporządzenia. |
|
|
Tutaj proszę się dzielić swymi szczerymi przemyśleniami odnośnie sprzętu jakiego używacie.
KT-12 Dobrej jakości kamizelka taktyczna. W której można przenosić duża ilość oporządzenia. Niestety nie współgra idealnie z plecakiem tupu ZPG(zasobnik piechoty górskiej). Ma źle umieszczona kaburę wewnetrzną. Gdyż istnieje duże prawdopodobieństwo zgubienia magazynka gdyż zwalniacz dotyka materiału kamizelki i może się zwolnić. Niestety kieszenie są przyszyte na stałe co nie daje możliwości doboru odpowiednich ładownic. Mi to za bardzo nie przeszkadza. Aczkolwiek brakuje w tej kamizelce przynajmniej 2 szybkich ładownic które podczas patrolu mogą się bardzo przydać! Jest w nij naprawdę dużo miejsca, dodatkowym atutem jest chwyt ewakuacyjny oraz możliwość zamontowania camelbaga .
P.S znajcie łaskę Pana [link widoczny dla zalogowanych] miłej lektury oraz owocujących przemyśleń nad swoim oporządzeniem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tommygun
Zwiadowca
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:26, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Dobry pomysł z tematem.
Jeśli mamy mówić o oporządzeniu tak jak większości wiadomo najpierw trzeba się zdecydować na rodzaj oporządzenia, które będziemy nosić, a mianowicie beltkit (Zestaw pas + szelki), Kamizelka taktyczna lub chest rigg. Na temat doboru rodzaju oporządzenia kiedyś się wypowiadałem na forum, ale tego tematu już dawno nie ma, dlatego podam wam fajny link z opisem poszczególnych układów: [link widoczny dla zalogowanych] Opis jest na samym początku.
Generalnie rzecz biorąc teren w którym się strzelamy (OSOKS) jest dość zróżnicowany. Rozsądek kazałby kupić jakąś kamizelkę taktyczną do terenu zurbanizowanego, chociaż i tak większość osób biega w beltkit'ach, w tym i ja. Z własnych doświadczeń powiem, że oporządzenie w układzie pasa i szelek sprawdza się prawie tak dobrze jak chest rigg. Jedyna wada jaką zauważyłem, to problem z przechodzeniem w wąskich przejściach spowodowany obecnością dość szerokich ładownic na biodrach.
Jeśli mam powiedzieć o konkretnym modelu przeze mnie używanym, czyli o popularnie nazywanym Niemieckim S95, to powiedziałbym, że oporządzenie to sprawuje się świetne. Polecałbym jednak kupno nieużywanego modelu, bo kupowałem dwa razy i oba modele z demobilu były strasznie poniszczone. Poza tym produkty sprzedawane w Polsce, to starsze modele tego oporządzenia (są nieznaczne różnice między nowszymi i starszymi modelami), więc rozsądek nakazywałby kupno oporządzenia w Niemczech w ramach jakiegoś większego zamówienia. Jednym z problemów jest również niedostępność większości akcesoriów w Polsce. Kieszeń na radio, kieszeń cargo, podkładki komfortowe pod pas i szelki oraz ładownice do G36 są dostępne tylko w Niemczech i to po dość wysokiej cenie. Złożenie kompletu wynosi ok. 500zł, co jest równomierne cenie chest rigga używanego przez siły specjalne BW (na którego być może w przyszłości się przerzucę).
Jeżeli więc mówimy o układzie pas + szelki, to poleciłbym kupno brytyjskiego PLCE, bo jest zabójczo wygodne i pojemne. Ewentualnie możecie się pokusić o produkty Miwo. Jeśli mówimy o rekonstruktorach BW, to oczywiście S95 jest wyborem koniecznym, ale ten Beltkit równie świetnie może sprawdzić się w rękach zwykłego airsoftowca.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tommygun dnia Śro 19:58, 09 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartez0
Szturm
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 20:37, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Co do Miwo to także bardzo wygodny sprzęt, mam PT-2 i ST-1 jednakże po dłuższym użytkowaniu wolałbym się przerzucić na PT-3 co może w przyszłości uczynię. Co do konfiguracji mam tak na pasie: od lewej 2 x ZAK na 3 magi AK, chlebak modułowy + 2 kieszenie uniwersalne, apteczka 5.11, kieszeń na opatrunek i na szelkach kieszeń IPR. I taki układ jest pojemny, aczkolwiek przy takim ustawieniu nie da się nosić dużego plecaka nisko zawieszonego (np. GROT PW 50) ale PS20 spokojnie wchodzi. Jestem zadowolony i polecam, jednak cordura z Miwo teraz jest trochę średnia, kolory się trochę ścierają, w miejscach, które się stykają z czymś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tommygun
Zwiadowca
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 21:45, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
No właśnie a propo plecaków, to "pasoszelki" mają właśnie dość uciążliwą wadę, a mianowicie nie można sensownie nosić z nimi dużych plecaków. Co prawda można zrobić miejsce nie dopinając po prostu nic z tyłu pasa, ale i tak nie będzie można wygodnie zapiąć pasa biodrowego od plecaka (a w przypadku ciężkich plecaków jest to bardzo ważne). Najlepszym wyborem byłby chest rigg lub kamizelka z wolną częścią plecową (np. KDP od Miwo lub kamizelka KSK zaprojektowana specjalnie pod kątem noszenia dużych plecaków ). A jeśli chodzi o krótkie wypady, to "pasoszelki" są świetne, bo przy małych plecakach to nie przeszkadza, a czasem można nawet ten plecak zastąpić pojemnymi kieszeniami (chociaż to raczej zależy od długości wyprawy).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jonasz11
Zwiadowca
Dołączył: 03 Mar 2010
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:03, 15 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Osobiście używam PT-3 i ST-2 i jestem bardzo zadowolony. Pasoszelki są bardzo wygodne, jedyną wadą może się okazać "trochę" ograniczone miejsce, do którego możęmy przyczepiać ładownice i kieszenie, jednak na większość rzeczy znajdziemy spokojnie miejsce
Z czystym sumieniem moge polecić taki układ
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreciu
Gość
|
Wysłany: Śro 0:59, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Jak jest z noszeniem chestriga bez plecaka? Logika podpowiada mi że masz obciążony przód - bez plecaka= brak balansu. Daje się bardzo odczuć na kręgosłupie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Snajperswd11
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: TBG Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 11:27, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Kreciu. To ja się wypowiem jako właściciel 3 letniego chesta:D Sprawa ma się tak że zamówiłem go u prywatnego szewca z Mielca. Paski były bez poduszek w celu przenoszenia ZPG i się w miarę to sprawdzało. ale jak przyszło co do czego czyli treningi z ostrą i długie piesze patrole to mi się odechciało Mianowicie miałem 3 podwójne ładownice do Beryla i 2 kieszenie cargo po bokach załadowane pierdołami to kamizelka ważyła 6kg, szwy zdeka pękały.Po działaniach jak wracałem do domu to padałem na wyro jak zdechła mucha z dzikim bólem ramion Wniosek jak juz chcesz chesta to szukaj takiego który ma jakieś gąbki na ramiączkach. Ogółem chesty idealnie się sprawują z plecakami a pod chesta można dać pas biodrowy i na niego natłuc kupę innych rzeczy i to jest dobre rozwiązanie.Ale podstawową wadą chesta jes kijowa możliwość czołgania bo masz wszystko na klacie i łatwo może piach wejść do magów, oraz łatwo o uszkodzenie sprzętu. Wybór należy do Ciebie. Yo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kreciu
Gość
|
Wysłany: Śro 16:17, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Widzę że u Bombla całe GP coś zamawia Dzięki Sergiusz, właśnie ciekawiła mnie ta kwestia. Co do czołgania - na logike: najlepszy tu jest chyba pas z ładownicami. Czytałem dużo, i widziałem wypowiedzi że kamizelki też do najłatwiejszych sprzętów pod względem czołgania nie należą.
Jeszcze propos' chesta - czy sprawdza się on dobrze w MOUT? I czy w przypadku walki w terenie zurbanizowanym dla zachowania balansu wystarczy camelbak, czy plecaczek jednak musi być?
PS. Opracowałem układ ładownic na PC ( ot takie było nudne zastępstwo) - czy może mi ktoś go sprawdzić pod względem użyteczności?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tommygun
Zwiadowca
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 19:09, 16 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Jeśli mówimy o chest riggu i działaniach miejskich, to powiem, że parę razy nosiłem i mnie nie przeszkadzało. Jednak jedno małe spostrzeżenie: Chest Rigg jest z reguły najmniej pojemnym układem oporządzenia. Jeżeli jesteś zwykłym Airsoftowcem i potrzebujesz po prostu miejsca na dodatkowe magazynki, kieszeń na dodatkowe kulki i inne duperele to możesz sobie spokojnie kupić klasycznego chest rigga. Jeżeli mówimy o wykorzystaniu większości sprzętu używanego przez prawdziwe oddziały w walkach miejskich, to po prostu nie w każdym Chest Rigg'u się to pomieści.
Jeśli mówimy o dociążeniu tyłu, to nawet jak to dociążysz, to nie zmieni to faktu, że cały przedni ciężar spoczywa na ramionach. Dodasz sobie po prostu parę kilogramów z tyłu. Generalnie chest rigg został opracowany pod kątem operacji górskich oraz do krótkich patroli z wykorzystaniem samochodów (jedziesz sobie hummerem, coś się dzieje, wysiadasz, sprawdzasz i wracasz z powrotem), gdzie nie musimy brać dużej ilości sprzętu.
Jeżeli miałbym polecić jakiegoś chest rigg'a, to polecam produkt firmy Tasmanian Tiger. Pomijam świetne chest riggi używane w DSO (Division Spezialle Operazionen), bo mało kto kupuje z za granicy i to we flectarnie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Snajperswd11
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: TBG Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 12:04, 17 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Powiem tak z własnego doświadczenia o krawcach. Jest z mielca bombel ale on szyje sprzęt który bardziej wygląda niż się sprawdza przynajmniej w moim przypadku tak było. Szyje prosty sprzęt do asg i nic więcej. Miałem jego sprzęt na hmm jakby to powiedzieć "wojnie" i dało dupy! Więc jak masz już zaczynać i chcesz mieć dobre oporządzenie i w wz.93 to tylko miwo. Jak pójdziesz do woja to staniesz przed dylematem mi.n. MIWO VS JANYSPORT VS POLSKÓR VS SPECOPS albo coś z zachodu Na potrzeby asg wystarczy nawet chińska kamizelka ale będę szczery, posłuży rok i będziecie mieli jej dość. Więc polecam sprzęt z miwo, mimo że nie jest najtańszy. Ale jak już sami się przekonaliście w asg że za jakość się płaci. Pytania? GG10748347
P.S Michal wczoraj się pytał nad właściwościami cordury i poliestru. To się wypowiem. miałem kiedyś cordurę i niestety zaczęła się mechacić a potem materiał zaczęło się strzępić mimo że była to cordura amerykańska Cordura i poliester to nic innego jak to samo. dokładnie są to miniwłókna z nylonu tyle że jedne są bardziej grubsze a inne cieńsze.Użytkuję już poliester od lat i jeszcze nic mi się z nim nie dzieje. A wierzcie że nie oszczędzam sprzętu na poligonach Pozatym cordura jest droższa od poliestru. Dużo osób mówi o jej zaletach i wytrzymałości przewyższającej poliester. Ale na potrzeby asg poliester w zupełności wystarcza. Widziałem kamizelkę kuzyna który był w afganie czołgał się w niej i co tylko nie robił i co nic brudna w piasku kolorki troszkę się zmyły i tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tommygun
Zwiadowca
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 21:34, 17 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Właściwości materiału również w dużej mierze zależą od wykonawcy konkretnego przedmiotu. Panowie powyżej pisali, że cordura z Miwo jest kiepska. Ja osobiście nigdy jej nie dotykałem, ale użytkują już ją dość długo, więc jestem w stanie im uwierzyć. Natomiast cordura Niemiecka jest na prawdę w porządku (przynajmniej w moich egzemplarzach S95).
Jeśli chodzi o poliester, to rzeczywiście konstrukcja cordury i poliestru jest bardzo podobna. Aczkolwiek nie miałem możliwości zrobić porządnego porównania cordura vs poliester. Jednak uważam, że na potrzeby ASG poliester, jakikolwiek by nie był jest zadowalający, bo mało który Airsoftowiec zamierza czołgać się w błocie, czy bóg wie jakie wyczyny robić . Po prostu będzie biegał w czymś, w czym nosi zapasowe magazynki i kanapki (no oczywiście nie zawsze tak jest, ale mówię tak ogólnikowo). Ja chociażby na halę nie boję się zabrać Chest Rigga produkcji Mil-Tec'a, ale na pewno nie będę go zabierał na dłuższe wypady w teren. Po prostu mu niezbyt ufam .
A jeśli mówimy o prywatnych krawcach, to nie zamierzam raczej kiedykolwiek coś zamawiać . Po prostu sprzęt krawiecki nie daje tak dużej gwarancji jak firmy istniejące od wielu lat.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tommygun dnia Sob 23:15, 19 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartez0
Szturm
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 14:00, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Cordura z MIWO, ta polska jest nie tyle kiepska co ładownice są średnio wykonane. Głównie chodzi mi o jedną rzecz żebyście mnie źle nie zrozumieli, sprzęt z Miwo jest jak dla mnie jednym z najlepszych w stosunku cena/jakość. Do rzeczy, mam przed sobą dwie kieszenie, model ten sam, cargo średnie poziome. Kieszenie różnią się przede wszystkim tym, że poliestrowa jest grubsza ma 2 warstwy materiału, jest mocna itp. nie przeciera się, cordurowa ma tylko 1 warstwę, już się przeciera, tu i ówdzie można zaobserwować drobne nitki, kieszeń miała małą styczność z nożem, w jednym miejscu powstała mała dziura, ale wszystko się trzyma także jeszcze posłuży... Oczywiście polecam sprzęt Miwo Military, krążą też plotki, że sprzęt z Praszki jest lepszy jakościowo, a niżeli sprzęt z Lublińca...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Bartez0 dnia Czw 14:01, 24 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tommygun
Zwiadowca
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:29, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ciekawa sprawa z tymi materiałami. Czyli wychodzi na to, że bardziej opłacalne są produkty z poliestru?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartez0
Szturm
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 20:33, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Dla AirSoftowców jak najbardziej ;D Bo tego na strzelankach nie zajedziesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartez0
Szturm
Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 327
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:14, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Odświeżając już starą dyskusję, można podsumować, iż wyposażenie dobiera się do danego zadania, tyle mogę rzec w tym temacie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Snajperswd11
Dołączył: 09 Cze 2010
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: TBG Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:27, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
dokładnie do innego zadania bierzesz chesta/racka do innego pasoszelki a jeszcze do innego kamizelke taktyczną/oporządzeniową, ew kuloodporną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tommygun
Zwiadowca
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 20:44, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Coraz częściej pojawiają się u nas Chest Riggi . I sądzę, że to słuszny wybór w naszych warunkach. Sam myślę nad kupnem pewnego modelu . Ewentualnie można pomyśleć o plate carrierach, chociaż jest to już droższy zakup.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tommygun
Zwiadowca
Dołączył: 10 Mar 2010
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tarnobrzeg Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Sob 22:46, 02 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jako, że było tu dużo o chest rigg'ach, to zamieszczę opis modelu zakontraktowanego przez Brytyjski MoD.
Materiał
Mamy tu do czynienia z charakterystyczną dla produktów brytyjskich cordurą. Charakterystyczna w tym sensie, że materiał jest bardzo miękki, dzięki czemu oporządzenie jest wygodne (szczególnie szelki. Bardzo fajnie rozkładają ciężar - mówię to co prawda po krótkich testach, ale w porównaniu do mojego wcześniejszego chest'a jest o niebo lepiej). Jeśli chodzi o kamuflaż, to tak jak każde produkty z demobilu brytyjskiego jest nieźle starty i taki mi się podoba. W środowisku brytyjskim (jak i w samych siłach zbrojnych) jest to normalny widok, a nawet pożądany (bo zjechane oporządzenie jest "cool" ).
Układ kieszeni
No tak, jest to klasyczny dla chest rigg'ów układ złożony z dwóch dużych ładownic użytkowych i trzech ładownic na magazynki, z tą różnicą, że w tym przypadku ładownica mieści trzy stanagi a nie dwa. Kieszenie zapinane są na fastexy i rzepy. Dodatkowo rzepy można zakryć doczepianym materiałem. Charakterystyczną dla chest rigg'ów cechą jest również kieszeń na płaskie przedmioty zapinana na dwa zatrzaski. Jeśli chodzi o pojemność ładownic użytkowych, to łączna pojemność umożliwi nam zabranie praktycznie całej drugiej linii (narzędzia zmieszczą się na 100% do jednej kieszeni i zostanie miejsce nawet na manierkę brytyjską, jeżeli się uprzeć W drugiej można przechowywać ok. 3 granaty). Problem byłby z przechowywaniem racji żywnościowych, więc w przypadku długich patroli musielibyśmy po prostu je ograniczyć, lub doposażyć się w jakieś panele udowe. Oczywisty jest fakt, że chest rigg nie jest tak pojemny jak kamizelka, czy broń boże beltkit. Ta cecha po prostu wynika z konstrukcji i przeznaczenia
Jest jeszcze jedna cecha wyróżniająca ten model. Na lewej szelce są cztery zatrzaski dedykowane do charakterystycznej ładownicy na radio. Z pewnością bym ją kupił, gdybym nie był strzelcem leworęcznym (MoD najwyraźniej lubi dyskryminować leworęcznych, poprzez fasowanie wszelakiego sprzętu utrudniającego im życie xD).
Na razie tyle. Do przetestowania za dwa tygodnie Tak czy siak już w tej chwili jestem w stanie polecić tego chest'a nawet ze względu na cenę, która wynosi 99zł na allegro pod nazwą "chest webbing" (brytyjczycy wolą własne nazwy. "Chest Rigg" jest za bardzo "Jankee" ). Za taką cenę schodzą chesty mil-teca, a tutaj mamy bardzo wygodny produkt uszyty z cordury dobrej jakości. Co do samego sprzedawcy, to nie mam zastrzeżeń, tym bardziej, że dzień po zaksięgowaniu przelewu przesyłka już dojechała (a był to priorytet).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
veeP
Zwiadowca
Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:38, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
No ja właśnie przerobiłem sobie oporządzenie
Przygotowuję się na kałacha, a z niego celuję się trochę inaczej niż z emki (przynajmniej ja muszę inaczej ułożyć kolbę na ramieniu niż w emce) Z plate'a zrobiłem chesta i u dołu dodałem pas taktyczny. Dla mnie wygodne - zobaczymy jak będzie z funkcjonalnością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
|
|